{datsopic:14104 left}Coś się zacięło, na dodatek sędziowie zrobili dużo błędów na niekorzyść gospodarzy. Nie widzieli co najmniej dwóch zagrań ręką piłkarzy Hetmana we własnym polu karnym i uznali gola strzelonego przez gości ze spalonego. Komplet punktów pojechał do Zamościa.
W pierwszej połowie to kraśniczanie prowadzili grę i stwarzali groźniejsze sytuacje. Niestety przeważnie, jeżeli już dochodziło do strzałów na bramkę gości, brakowało precyzji. A z kolei jak w 29. minucie bardzo dobrze i dokładnie głową piłkę w lewy dolny róg bramki skierował Mateusz Kalisz, to wyśmienitą interwencją popisał się golkiper gości.
Chwilę później kraśniczanie po raz pierwszy powinni dostać szansę strzału z rzutu karnego. Piłke ręką w polu karnym zagrał obrońca próbujący powstrzymać atakującego Daniela Szewca. Sędziowie tego przewinienia jednak nie zauważyli. {datsopic:14080 right}
Dobrą szansę na otworzenie wyniku meczu kraśniczanie mieli też w 41. minucie. Z autu Tomasz Ryczek podał do Witalija Mielniczuka, ten wyłożył piłkę Szewcowi, ale ?Kojak? strzelił ponad poprzeczką.
W szatni kraśniczanie dostali chyba reprymendę od trenera Matysiaka, bo zaczęli od agresywnych ataków i szybko przyniosło to bramkowy efekt. Gola strzelił Filip Drozd. Chwilę później za sprawą Rury mogło być dwa, a nawet trzy do zera. Tomek najpierw trafił jednak w boczną siatkę bramki Hetmana, a później uderzona przez niego futbolówka odbiła się od poprzeczki.
W 49. minucie zespół gości, a konkretnie Pliżga, doprowadzili do wyrównania. Nasi obrońcy i kibice protestowali, że gol nie powinien zostać uznany, bo zdobyty został z kilkumetrowego spalonego. Niestety spóźniony za akcją boczny sędzia nie zareagował.
{datsopic:14106 left}W 57. minucie arbiter popełnił następny poważny błąd, kolejny raz nie zauważając zagrania ręka zamościanina we własnym polu karnym.
Dwie minuty później na prowadzenie, po akcji z kontry, wyszedł zespół gości.
Stracona druga bramka niestety podcięła Stali skrzydła. Niewiele przyniosły też zmiany dokonane przez trenera Matysiaka. Adrian Chamera, który od początku drugiej połowy zastąpił Kalisza, zagrał dzisiaj słabo. A jego zadaniem miało być nie tylko rozgrywanie piłki, ale też szukanie możliwości strzału z większej odległości. Nie błysnął też Marceli Pacek (wszedł za Kłyka). Ostatnie dwie zmiany (Bolkit za Drozda i Chrzanowski za Ryczka) dokonane zostały natomiast zdecydowanie za późno, bo kilka minut przed końcem regulaminowego czasu gry, żeby udało się jeszcze coś zmienić.
Stal Kraśnik - AMSPN Hetman Zamość 1:2{datsopic:14094 right}
Stal: Mazur ? Leziak, Pietroń, Matysiak, Gawron - Kalisz, Kłyk, Mielniczuk, Szewc - Drozd, Ryczek; ponadto zagrali: Chamera, Pacek, Bolkit, Chrzanowski
Zdjęcia z meczu Stal ? Hetman można obejrzeć klikając tutaj lub na jedno ze zdjęć dołączonych do tekstu.